WALKA Z DEZINFORMACJĄ WŚRÓD DZIECI

WALKA Z DEZINFORMACJĄ WŚRÓD DZIECI – PUŁAPKI MYŚLENIA, CO POWINIEN ZROBIĆ RODZIC i NAUCZYCIEL

Niektóre treści, które napotykamy w sieci, wzbudzają więcej emocji, ponieważ specjalnie zostały skonstruowane tak, by wywołać w nas reakcję emocjonalną. W internecie toczy się walka o naszą uwagę, a tę najłatwiej uzyskać poprzez wzbudzenie w nas właśnie silnych uczuć. Treści dezinformacyjne często wykorzystują ten mechanizm i stawiają na wywołanie reakcji emocjonalnej, kosztem prawdziwości lub rzetelności informacji.

Dlatego dezinformacja to działanie na naszą szkodę polegające na celowym wprowadzaniu w błąd, na przekazywaniu wiedzy pozornej i przekonywaniu do podejmowania decyzji dla nas negatywnych. Użytecznym narzędziem do rozprzestrzenienia dezinformacji jest granie na emocjach. Istnieje zagrożenie, że jednostka straci swoje poglądy i stanie się częścią zmanipulowanej społeczności. Kiedy odczuwamy silne emocje, zazwyczaj jesteśmy skłonni działać bez zastanowienia, czasem w sposób, który nam nie służy. Dlatego tak ważne jest, żeby umieć zauważać stany emocjonalne, które pojawiają się w nas w kontakcie z dezinformacją. Pozwoli to nam bardziej świadomie reagować i budować odporność na fałszywe treści.

Pułapki dezinformacji, w które wpadają dzieci:

  • kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą

To właśnie w ten sposób rozchodzi się plotka. Nawet jeśli nie bazuje ona na faktach, to gdy usłyszymy tę samą historię z kilku źródeł, zaczynamy w nią wierzyć. Iluzja prawdziwości to mechanizm polegający na tym, że zaczynamy wierzyć, że coś jest prawdą, ponieważ już to znamy. Nawet gdy w rzeczywistości to nie jest prawda. Dzieje się tak, gdy daną informację widzieliśmy w przeszłości już wiele razy i zaczynamy zakładać, że jest „wiedzą powszechną”, której nie trzeba sprawdzać.

 

  • dzieci szukają informacji potwierdzających to, w co wierzą, co nie koniecznie musi być prawdą

W momencie, gdy ktoś próbuje nas wyprowadzić z błędu, może uaktywnić się u nas dysonans poznawczy, czyli postawa, w której – gdy natykamy się na informacje, z którymi się nie zgadzamy – odruchowo staramy się im zaprzeczyć. Jeśli otrzymujemy informację, która nie jest zgodna z naszymi przekonaniami, odczuwamy dyskomfort i możemy się starać zaprzeczać temu, o czym właśnie usłyszeliśmy, choć dyskomfort ten jest nam potrzebny do większej uważności i ma nas ustrzec przed złą decyzją.

  • trudno nam przyjąć wizję innych osób, ponieważ mamy już własną,

Gdy za bardzo trzymamy się punktu widzenia lub przekonania charakterystycznego dla nas, będziemy mniej chętni do wysłuchania argumentów innej strony. Skorzystaj z dzieckiem z koła emocji, aby porozmawiać z nim o tym, co czuje, gdy się z kimś lub z czymś nie zgadza. Dysonans poznawaczy jest nieprzyjemnym uczuciem: sprawia wrażenie napięcia, z którym musimy sobie jakoś poradzić. Gdy natykamy się na coś, co może zachwiać naszymi poglądami, łatwo jest nam po prostu odrzucić nowe informacje – zignorować je albo zaprzeczyć im.

  • trzymanie się tylko jednego punktu widzenia przez dziecko tak naprawdę utrudnia rozwiązanie problemu – uczmy dziecka elastyczności i zdolności do konsensusów,
  • gdy czegoś do końca nie wiemy, to pojawiają się domysły
    i skojarzenia, które nie zawsze muszą być prawdziwe.
    Potrzeba domknięcia poznawczego sprawia, że dzieci chwytają się pierwszych dostępnych interpretacji lub odczucia, którego następnie dziecko kurczowo się trzyma. Dlatego trudniej jej dziecko przekonać do zmiany zajętego stanowiska. W trudnych sytuacjach, które są dla nas niespodziewane i wzbudzają wiele emocji, dzieci mają tendencję do wyciągania szybkich wniosków. W stresującej sytuacji dzieci są mniej odporni na niepewności i niejasności. Szukają czegoś, co da im ramy do interpretowania nowych wydarzeń po swojemu.

W walce z dezinformacją uświadom dziecku, że

  • nikt nie jest nieomylny – zapewnij dziecko, że może się mylić,
  • dzielenie się ze swoją wiedzą jest kluczowe i wspólnie ją porządkujcie,
  • nauka przez dziecko sprawdzania informacji poprzez zadawanie pytań do starszych, bardziej doświadczonych jest istotna
    w pułapce dezinformacji,
  • nie wszystkie informacje są na wyciągnięcie ręki, za poruszeniem palcem po ekranie smartfona,
  • podobnie nasz wzrok ulega czasami iluzjom optycznym, tak nasze myślenie może niekiedy zostać oszukane przez pewne wrażenia prawdziwości,
  • w silnych, gwałtownych emocjach nie powinno podejmować ważnych decyzji,
  • nie zawsze musi mieć racje – czasami przyznanie się do błędu jest bardziej wartościowsze niż trwanie w fałszywej nieomylności,
  • powinno bazować na informacjach z różnych źródeł – im więcej kanałów (środowisko, nauczyciel, rodzic) tym bardziej prawdopodobne, że informacja jest prawdziwa, ponieważ bazowanie na informacjach tylko z jednego kanału może być błędne
    i może prowadzić do problemów w komunikacji.